Jaki jest najlepszy MacBook do edycji wideo?
Wybierając MacBooka do obróbki wideo, pamiętać trzeba, że musi być to urządzenie przystosowane do dużych i częstych obciążeń procesora, pamięci i twardego dysku. Zakup komputera nie może być tutaj przypadkowy. Uwagę zwrócić należy na kilka kluczowych parametrów. Czym zatem kierować się, kupując MacBooka do montażu filmów?
MacBook do obróbki wideo – jakie parametry?
Jak wspomniano, MacBook przeznaczony do edycji wideo musi być wydajny i dostosowany do dużych i częstych obciążeń. Oznacza to, że spełniać musi konkretne wymagania. Kluczowy jest tu procesor. Musi być na tyle silny, aby umożliwiał płynne korzystanie z oprogramowania i szybkie przetwarzanie danych. Dobrym rozwiązaniem będzie tu MacBook Air M1 – komputer poprzedniej generacji, ale wciąż z wydajnym procesorem M1. Sam procesor to oczywiście nie wszystko. Edycja i obróbka wideo wymaga także odpowiedniej ilości pamięci RAM. Tylko wówczas można liczyć na płynną pracę przy dużej ilości otwartych aplikacji. Dlatego postawić powinno się na komputer z 16 GB pamięci RAM. Dzięki temu, że komputery z procesorami M1 są nieco tańsze od tych z chipem M2, można wydać więcej na wzbogaconą edycję (pamięć/dysk). Kolejny kluczowy element to oczywiście karta graficzna. Dobrym wyborem będzie MacBook wyposażony w układ graficzny z silnym procesorem GPU z 8 lub 10 rdzeniami (opcjonalnie, ale tylko w komputerach z procesorem M2). Takie rozwiązanie znacznie przyspieszy renderowanie filmów i pracę z efektami wizualnymi. Do pracy z video niezbędna będzie także odpowiednio duża przestrzeń dyskowa. Najlepiej, aby było to przynajmniej 512 GB. Uwaga: w przypadku MacBooka Air z procesorem M2 warto zdecydować się właśnie na dysk o pojemności minimum 512 GB, ponieważ dyski 256 GB są wolniejsze od swoich poprzedników z M1 ze względu na to, że zastosowano w nich pojedynczy układ NAND. Oczywiście im większa przestrzeń dyskowa, tym lepiej. Profesjonalni montażyści postawić powinni na MacBooka z dyskiem nawet 2 TB. Zapewni to bezproblemową pracę z nawet bardzo dużą ilością plików.
Jaki program do edycji wideo?
Przede wszystkim system operacyjny w MacBook Air musi być kompatybilny z użytkowanym oprogramowaniem do edycji i obróbki video. MacOS jest w pełni zgodny z popularnym oprogramowaniem Finał Cut Pro (autorstwa samego Apple), które wykorzystywane jest zarówno przez amatorów, jak i profesjonalnych montażystów. Konkurencją jest tu środowisko Avid, również zgodne z macOS. Poza tym macOS kompatybilny jest także z innymi programami do edycji wideo takimi jak ProRes i ProRes RAW. Oba są produktami marki Apple, głównie wykorzystywanymi przez profesjonalistów.
Jaki procesor do edycji wideo?
O procesorze już nieco powiedziano. Warto jednak temat ten nieco rozszerzyć. Dziś na rynku dostępne są komputery Apple z procesorami M1 i M2 (w serii MacBook Air, natomiast w MacBookach Pro – najbardziej zaawansowanych, ale i najdroższych – dostępne są procesory M2 PRO i MAX). Na którą wersję postawić? W przypadku amatorskiej obróbki wideo w zupełności wystarczy M1, który jest wydajny i znakomicie sprawdza się przy tego rodzaju pracy. Zapewnia wysoką przepustowość pamięci. Wspiera natomiast maksymalnie 16 GB RAM, więc jeśli potrzebujemy więcej pamięci, warto zdecydować się na M2, obsługujący nawet 24 GB RAM. W przypadku montażu wideo ma to szczególne znaczenie. W przypadku bardziej zaawansowanych działań warto zwiększyć pamięć RAM (ale przy zakupie, MacBooki nie mają bowiem możliwości rozszerzania pamięci).
Jaki wyświetlacz do obróbki wideo?
Nie da się ukryć, że edycja i obróbka wideo wymagają wysokiej jakości ekranu. To konieczne, aby móc precyzyjnie ocenić kolory i wszystkie detale. Jeśli chodzi o przekątną matrycy, to z pewnością sprawdzi się najnowszy MacBook 15. To pierwszy komputer w serii Air wyposażony w olśniewający ekran o przekątnej 15,3 cala. Z kolei, jeśli chodzi o sam rodzaj wyświetlacza, idealnie, jeśli będzie to zewnętrzny ekran o odświeżaniu 120 Hz. To wyświetlacz, który zapewnia doskonałe odwzorowanie kolorów oraz znakomitą ostrość. Dodatkowo częstotliwość odświeżania na poziomie 120 Hz to gwarancja płynnego i dynamicznego obrazu. Takie rozwiązanie nie tylko ułatwia pracę, ale także ją przyspiesza. Ekran zastosowany w najnowszym MacBooku Air cechuje się odświeżaniem 60 Hz, ale za to ma bardzo dobre parametry ułatwiające codzienną pracę: znakomitą jasność 500 nitów oraz rozdzielczość natywną 2880 na 1864 piksele przy 224 pikselach na cal, z możliwością wyświetlania miliarda kolorów.