Pasta termoprzewodząca – 10 lat trwałości
Przeglądając oferty w serwisie OLX, można natknąć się na wiele ciekawych, niepokojących i zaskakujących ofert. Jest ich sporo, nie w sposób wszystkie opisać za jednym zamachem. Jedno jest pewne, niektórzy sprzedawcy ewidentnie liczą na późniejszy zysk w postaci powrotu kupującego do ich serwisu.
Pasta termoprzewodząca 8-10 lat trwałości?
Co powiesz na to, aby nie wymieniać pasty termoprzewodzącej przez 10 lat?
Aaa no tak nie znasz się. Rozumiem.
A więc informuję Cię, że nie istnieje pasta termoprzewodząca, która będzie trzymała swoje właściwości i konsystencję przez tyle lat. Ogółem przyjmuje się, że pasty termoprzewodzące powinno wymieniać się nie rzadziej niż 2 lata, a dla tych, którzy intensywnie wykorzystują swój komputer/laptop wymiana taka powinna następować już po roku.
Pasta po prostu twardnieje, traci swoją elastyczność oraz płynność i przestaje spełniać swoją rolę.
Co to jest pasta termoprzewodząca?
Nie wgłębiając się w skład i specjalnie rozpisując się, napiszę krótko i treściwie. Pasta termoprzewodząca służy do wypełniania szczelin pomiędzy radiatorem, a procesorem (CPU – procesora, GPU – procesora karty graficznej). Czasami też znajdziemy pastę między radiatorem a chipsetem.
Szczeliny? Przecież radiatory (chłodzenie) jak i element, na który je nakładamy, jest prosty. Tak nam się wydaje, jednakże w zdecydowanej większości elementy nie są polerowane na tak zwane lustro i podstawka posiada mikro ryski, wgłębienia i ubytki, które utrudniają przekazywanie ciepła z rozgrzanego elementu na radiator.
Z pomocą przychodzi właśnie pasta termoprzewodząca. Jedna tubka dobrej pasty o wadze 1g, wystarczy nam na 2-3 aplikacje – daje się tego „ziarenko grochu”.
A jak nie wymienię?
Komputer lub laptop osiąga większe temperatury mimo czyszczenia odkurzaczem i sprężonym powietrzem? No właśnie, to często wina zużytej pasty termoprzewodzącej.
Ciągłe wydawanie pieniędzy – ile?
Koszt dobrej pasty termoprzewodzącej to koszt… uwaga… ~30zł za tubkę, która wystarczy na kilka razy.
Ile? Za tyle to mam 30 tubek na allegro!
Powodzenia… w większości przypadków nie dosyć, że jest to silikon to jeszcze bardzo kiepskiej jakości. Sam silikon jest kiepskim przewodnikiem ciepła, a jego trwałość jest bardzo niska.
Polecane pasty termoprzewodzące
Osobiście polecam Thermal Grizzly Kryonaut 1g oraz be quiet! Thermal Grease DC1 3g.
Thermal Grizzly Kryonaut 1g ( ZUWA-145/ TG-K-001-RS ) – sprawdzi się lepiej przy naprawdę gorących podzespołach i jest prosta w aplikacji. Wystarczy na 2-3 razy.
be quiet! Thermal Grease DC1 3g ( BZ001) – polecana na także gorące podzespoły, ale przewodność cieplną ma niższą. Tutaj za tą samą cenę (na dzień pisania wpisu) dostajemy 3g. Taka tubka wystarczy na 5-6 aplikacji. Jej „wadą” (dla ludzi, którzy się tym wcześniej nie zajmowali) jest spora gęstość i trudność w jej rozprowadzeniu.
Zwróć uwagę na nazwę i kod producenta. Często zmienia się jedna literka/cyferka i dostajemy gorszy produkt.